Podczas tegorocznych targów E3 w Los Angeles, Peter Gelencser, starszy projektant poziomów gry Wiedźmin 3: Dziki Gon, udzielił wywiadu redaktorowi serwisu GAME na jej temat. Opowiedział o ciekawych miejscach, sytuacji fabularnej, polowaniu na potwory, sposobach podróżowania i wreszcie o rozmiarze świata przedstawionego. Spora część informacji nie była żadną nowinką, aczkolwiek jedna z nich zdecydowanie przyciąga uwagę, a mianowicie ta o wielkości gry. Peter w następujący sposób odpowiedział redaktorowi na pytanie, co najbardziej powinno ekscytować graczy:

Ogromny rozmiar otwartego świata, serio. […] Ktokolwiek ukończy tę grę w 100 godzin otrzyma medal, ponieważ będzie to speedrun [przejście gry w jak najkrótszym czasie – przyp. red]. W grze jest mnóstwo zawartości.

Jeśli można uwierzyć w tę zapowiedź, przeprawa przez trzecią część Wiedźmina nawet dla najwytrwalszych graczy będzie długa. Oczywiście nie mamy pewności, jakie czynniki wzięto pod uwagę przy obliczaniu czasu gry, więc z pewnością zależy on od wybranego poziomu trudności, zmian w mechanice, liczby wykonanych zadań pobocznych, długości dialogów i przerywników czy wreszcie umiejętności samego gracza. Poprzednie części trylogii, Wiedźmin oraz Wiedźmin 2: Zabójcy Królów, nie należały do krótkich gier (choć druga pozycja dopiero w Edycji Rozszerzonej miała odpowiednią długość i zawartość) i nie posiadały otwartej struktury we właściwym tego słowa znaczeniu. Jeżeli świat Wiedźmina 3: Dziki Gon faktycznie nieustannie oferuje interesujące elementy poboczne, które skutecznie przyciągają uwagę gracza, to zdecydowanie możemy spodziewać się najdłuższej odsłony Wiedźmina.

Źródło:
"Meehovv" - GRY-OnLine